środa, 24 września 2014

Niebiesko-czerwono-żółty komplet

Witajcie

Przyszła jesień i pierwsza choroba dzieci- tradycyjnie cała trójka przeziębiona. Do tego kolejne ząbki Marcelka- mały całymi dniami na mnie wisi a ja jestem już wszystkim zmęczona... Nawet na lepienie nie mam siły.

Miałam zrobić kolorowy komplet- miał być w nim niebieski, czerwony i żółty. Super połączenie moim zdaniem- tym bardziej, że są to bardzo modne w tym sezonie kolory.

Pierwszy mój pomysł to niestety niewypał- tak pokombinowałam, że redukując laskę ze wzorem zbyt wiele razy żółty zmieszał się z niebieskim i wyszła zieleń ;). Mogłam to przewidzieć... Później zabrałam się za tworzenie nowego wzoru ale też uznałam, że to nie "to" i z niebieskiej laseczki z wzorkiem zrobiłam koraliki, które pokażę na końcu.

Poniżej kolorowy komplet. Brakuje jeszcze bransoletki.

Koraliki z Fimo oraz kuleczki jadeitu miodowego i czerwonego.






A to te koraliki, które wyszły "przypadkiem".
Zrobiłam z nich też komplet ale zdjęcia zdążyłam zrobić tylko po wypieczeniu, przed szlifowaniem. Nieregularny kształt był zamierzony.
Ich dopełnieniem były kuleczki turkusu w kolczykach i bransoletce. 




czwartek, 11 września 2014

Komplet w lawendowym kolorze

Poproszono mnie o komplet w lawendowym kolorze. 

Do jego wykonania użyłam Fimo lawendowej, fioletowej i transparentnej- kiedy spojrzy się pod światło widać, że modelina pomiędzy wzorem jest lekko przejrzysta- daje to ciekawy efekt widoczny głownie w kolczykach. 









Mam do zrobienia jeszcze jeden komplecik. Efekty niebawem.

środa, 3 września 2014

Realizacja bonu z Bukowca i Passion Room

W dzisiejszym poście pokażę Wam co zamówiłam w sklepach, które sponsorowały moje nagrody za wyróżnienia w Kreatywnym Kufrze.

Jak już pisałam, zdobycie tych bonów bardzo mnie ucieszyło bo miałam spore braki w półfabrykatach, które ograniczały.

W pierwszej kolejności złożyłam zamówienie w sklepie Bukowiec. Z początku planowałam, że cały bon zrealizuję na zakup srebrnych bigli i przede wszystkim wkrętek- jednak na stanie były tylko trzy pary, zaczęłam więc rozglądać się po drobnych kamieniach naturalnych, które by były małym dodatkiem do mojej biżuterii z modeliny. Oj, jest w  czym wybierać... 

Oto moje skromne zamówienie- pewnie jak na Bukowiec nietypowe ;)

Bigle srebrne i wkręty- po dwie pary



Czarne, bardzo eleganckie pudełeczko 8x8


Jadeit: miodowy, żółty, czerwony, różowy i turkusowy- 6 i 8mm
Zdjęcie w folii bo nie chciałam by przypadkiem koraliki się rozsypały (mały się kręcił w pobliżu).
Śliczne są- najbardziej czerwone i turkusowe


Piasek pustyni- pastylki 12mm i kuleczki 4mm 
Jeśli dobrze kojarzę to kamienie syntetyczne ale jak one się pięknie mienią!


Lapis lazuli 9mm :)


Ametyst sieczka drobna
Żałuję, że wzięłam tylko 60 sztuk :/ jak dla mnie cudny

 

Howlit fioletowy 8mm i turkusowy 10mm


Kaboszony szklane 10-12mm


Gratis piękny koralik, którego nazwy nie znam- największy z wszystkich, chyba 11-12mm 


Mówiłam, że zdjęć nie umiem robić... Pewnie z mojego aparatu da się wykrzesać więcej ale póki co nic z tego- tym bardziej, że tradycyjnie zdjęcia robione w pośpiechu. Musicie mi jednak uwierzyć, że koraliki są wyjątkowe. Z zakupów w Bukowcu jestem bardzo zadowolona. Zamówienie zostało szybko zrealizowane, wszystko pięknie zapakowane (niestety nie zrobiłam zdjęć po otwarciu pudełeczka) i jeszcze ten gratis. 
Gorąco polecam.


Kilka dni po zamówieniu w Bukowcu mogłam złożyć zamówienie również w Passion Room. Miałam nadzieję, że bardziej poszaleję- jednak po włożeniu do koszyka wszystkich podstawowych braków uzbierała się spora sumka... Musiałam się bardzo powstrzymywać by nie dorzucić czegoś jeszcze (i tak tutaj też troszkę dołożyłam z własnej kieszeni).

Bazy naszyjników łańcuszków
Nie wiedziałam zbytnio czego się spodziewać, wzięłam na próbę i widzę, że są bardzo fajne- drobne ale wytrzymałe


Łańcuszki- tutaj to już w ogóle brałam "na oślep" bo nic mi nie mówiły liczby określające wielkość oczek czy grubość łańcuszka. Jestem zadowolona :). To co dla mnie najważniejsze- łańcuszki się nie rwą- sprawdzałam ciągnąc całkiem mocno- dla porównania- zakupiony kiedyś w innym sklepie miedziany łańcuszek (użyłam go już w pokazanych tu projektach- jesienne liście i "Kwiecisty naszyjnik" i niestety biżuteria nie nadaje się do noszenia)  urywał się gdy pociągnęłam o wieele, wieele lżej


Bazy breloków 


Kilka baz naszyjników- imitacja skóry- bardzo fajne, przyjemne w dotyku


Bazy spineczek i bazy broszek- to tak by spróbować czegoś nowego


Karabińczyki, ogniwka, zakończenia sznurka, zaciski... czyli podstawowe półfabrykaty.
Nie wiem jak się to stało ale zaciski okazały się większe niż myślałam ;)


Bigle w kolorze złota i wkręty, duuużo wkrętów na kolczyki
Baranki sylikonowe mam więc nie zamawiałam 


Krawatki zwykłe, do wklejania, wkręty...
Bardzo fajne, porządne- tu też przypominam sobie zakupione w innym sklepie, tandetne krawatki, których nie użyłam ani raz


Do tego jeszcze są haczyki w kolorze srebra (tu się trochę rozczarowałam bo są ciemne- a ja nie chciałam w kolorze starego srebra tylko zwykłe- jednak nic się nie dzieje bo mam jeszcze ich trochę) i szpilki w kolorze złota.

To tyle. W koszyku miałam jeszcze kilka baz medalionów ale póki co zrezygnowałam z nich. Za jakiś czas kupię. Jest jeszcze sporo rzeczy, które się marzą i z całą pewnością do tego sklepu wrócę bo widzę, że zaletą jest nie tylko szeroki asortyment ale również dobra jakość.

Zamówienie szybko zrealizowano i kurier zawitałby do mnie już w piątek- niestety przez moje gapiostwo wysyłka się opóźniła. W czwartek wieczorem przeczytałam maila, że nie podałam numeru domu w adresie...

A propos mojego gapiostwa... Wczoraj pojechałam na kurs samochodem i zatrzasnęłam sobie w nim kluczyki. Całe szczęście, że auto bezpieczne na terenie zamkniętym mogło przeczekać noc a dziś wieczorem  po kursie nim wrócę... Rodzina ma ze mnie ubaw. 

Stęskniłam się za lepieniem bardzo. Dziś w planach wreszcie twórczy wieczór :)