Ostatnie dni były dla mnie wyjątkowo wypełnione i wszystko wskazuje na to, że reszta sierpnia będzie taka sama. W piątek wysłałam w świat (no dobra, do innego województwa) moją najstarszą pociechę i to na dwa tygodnie! Nie było łatwo, tym bardziej, że był to dzień jej 6 urodzin i normalnie zapewne całą rodzinką byśmy zrobili jakiś wypad na lody, świętując dodatkowo kolejną rocznicę ślubu. Miejsca sobie znaleźć nie umiałam... Do 30 sierpnia mam czas by przemalować dziewczynkom pokój i zorganizować przyjęcie urodzinowe :). Do tego na dniach rozpoczynam szkolenie z Urzędu Pracy (tu nie ma się czym chwalić ;)), które potrwa miesiąc.
Trochę polepiłam przez weekend. Jestem w trakcie realizacji projektu, na który sama bym chyba się nigdy nie zdecydowała. Dostałam jednak zamówienie... które potraktowałam jako wyzwanie. Brelok z logo BMW. Wiem jak wyglądają takie breloki, w chromie itp. Bardzo eleganckie... Przecież nie uda mi się uzyskać takiego efektu. No nic, umówiłam się, że spróbuję go zrobić- jak mi wyjdzie i się spodoba to super a jak nie to trudno... Z początku myślałam, że najtrudniej będzie zrobić środek- by było idealnie równo, jednak wyszło fajnie. Schody zaczęły się przy literkach... i choć starałam się jak najbardziej umiałam to nie jestem pewna czy są ładne. Część pracy wykonana ale brakuje mi drobnych papierów ściernych- te które mam zostawiają delikatne mikroryski, których papier wodny nie jest w stanie usunąć. Tak więc przede mną wyrównywanie, wygładzanie i wkomponowanie tego w resztę- na którą w sumie do końca nie mam pomysłu.
Nie przywykłam do robienia czegoś dla kogoś i się znów przejmuję czy się spodoba, będzie perfekcyjne. Piszcie szczerze co myślicie o tym na tym etapie bo nie wiem czy się nadaje czy nie.
Jakbym mogła na koniec nie wspomnieć o tym jakie szczęście mnie znów spotkało!
Drugie wyróżnienie Kreatywnego Kufra :))
Szkoda, że nie widzieliście mojej reakcji- skakałam z radości niczym moje córeczki, gdy dostaną coś o co proszą. Dłuuugo po obejrzeniu wyników miałam szeroki uśmiech na buzi.
Kolejne wyróżnienie. Możliwość zakupu brakujących półfabrykatów i to gdzie. Najpierw Bukowiec, teraz Passion Room. Choć dostęp do internetu miałam ostatnio bardzo ograniczony to trochę poprzeglądałam asortyment sklepu i wpatrywałam się jak zaczarowana... Ach, fioła mam na tym punkcie.
Mam na koniec prośbę- moglibyście polecić jakieś fajne łańcuszki? Wybór ogromny a nie chciałabym kupić badziewia. Mój pierwszy zakup był totalną pomyłką- łańcuszek tak cieniutki, że wystarczyło bardzo lekko pociągnąć i się urywał.
Kolejne gratulacje - Łowicz wyszedł świetnie! Co do breloka BMW, to wygląda zawodowo!
OdpowiedzUsuńMnie się podoba, bo też takim jeżdżę !!! I gratuluje jeszcze raz, cieszyłam się jak zobaczyłam twój banerek!!!
OdpowiedzUsuńgratulacje:) super brelok!!
OdpowiedzUsuń